Pamiętasz z czasów szkolnych, z lekcji wuefu, krążenia ramionami? Od nich zaczniemy, to dobra rozgrzewka, podobnie jak otwieranie klatki piersiowej. Dalej pałeczkę przejmie język i nieźle się napracuje. Nie zabraknie opukiwania, rozciągania, wibracji. Rozgnieciemy brwi z twistem w finale, a także uszy. Dużo będzie się działo!